Bez kategorii

Dno alkoholika – czy są szanse na skuteczną terapię?

Alkoholizm to jedna z tych chorób, które mogą dotknąć naprawdę każdego. Przez wiele lat można ukrywać swoje problemy z nadużywaniem alkoholu, jednak z biegiem czasu po prostu traci się nad wszystkim kontrolę. Dno alkoholika jest nieuchronne. Co charakteryzuje ten etap? Czy jest wtedy szansa na to, że leczenie alkoholizmu się powiedzie? Poniżej garść podpowiedzi i wskazówek.

Czym jest dno alkoholika?

Co mamy na myśli, kiedy mówimy, że alkoholik wylądował na dnie? Najczęściej chodzi tutaj o to, że wszelkie formy wsparcia, które wcześniej dostarczane były mu na przykład przez rodzinę, zostały odebrane. Alkoholik nie jest zatem chroniony przed skutkami nadużywania alkoholu. Jego organizm jest już na tyle wycieńczony, że zaczynają dotykać go różne problemy zdrowotne, tak zwane choroby współwystępujące. Może być to związane na przykład z chorobami układu krwionośnego, pokarmowego, spadkiem odporności. Często negatywne konsekwencje picia ujawniają się w takich aspektach życia, jak obszar zawodowy, prywatny, związany z kontaktami z przyjaciółmi i rodziną. Alkoholikowi coraz trudniej zaprzeczać, że picie nie odbija się negatywnie na jego życiu. Gdy sięga dna, cała fasada się burzy, musi przestać się okłamywać i stanąć przed prawdą. Rzeczywiście to właśnie wtedy terapia alkoholowa może mieć pozytywne skutki. Dlaczego? Ponieważ jedyną opcją jest odbicie się od dna. Jeżeli alkoholik tego nie zrobi, leczenie alkoholizmu nie zostanie wdrożone, najprawdopodobniej będzie jeszcze bardziej pogrążał się w nałogu, co może skończyć się nawet utratą wszystkiego.

Ostatni moment na leczenie alkoholizmu

Gdy alkoholik sięga dna, to dobry moment na motywowanie go do podjęcia leczenia. Dlaczego? Bo tak naprawdę jest coraz mniej rzeczy, które może on utracić. To właśnie często wtedy w ludziach rodzi się prawdziwa wewnętrzna motywacja do tego, aby poradzić sobie z własnym nałogiem. Mechanizmy obronne, które wcześniej chroniły alkoholika i sprawiały, że zaprzeczał on rzeczywistości, teraz są już mało sprawne. Dlaczego? Ponieważ wali się całe życie i trudno zaprzeczać, że ta sytuacja nie ma miejsca. Jeśli leczenie ma się powieść, to moment osiągnięcia tak zwanego dna jest dobrym punktem startowym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

six + 8 =

Redakcja poleca