Uzależnienie od alkoholu jednego z członków rodziny jest chorobą całej rodziny. Współuzależnienie jest przyjęciem na siebie odpowiedzialności za inną osobę. Jak wygląda życie osoby współuzależnionej?
Współuzależnienie dotyczy małżonka lub partnera, czyli osoby, która jest związana emocjonalnie z chorym, ale jednocześnie może wyjść z tej relacji. Dzieci oraz rodzice są w zupełnie innej sytuacji.
Ciągłe napięcie
Rodzina alkoholika żyje w ciągłym stresie i napięciu. Przewidywalność wydarzeń dnia jest znikoma. Nigdy nie wiadomo, jak minie dzień, jaki humor będzie miał alkoholik, co znowu się wydarzy. Osoba współuzależniona stara się odgadywać nastroje alkoholika, jego życzenia, humor. Usuwa mu wszystkie przeszkody spod nóg, dodatkowo czuje się odpowiedzialna za nastroje oraz działania chorego.
Żona alkoholika rozwiązuje jego problemy. Załatwi zwolnienie, pożyczy pieniądze, wytłumaczy, przeprosi. Osoba współuzależniona uczy obsługi partnera wszystkie osoby z zewnątrz. Muszą wiedzieć, jak z nim postępować, co lubi, czego nie toleruje. Całe życie kręci się wokół alkoholika. Rodzina alkoholika skoncentrowana jest tylko na nim tracą powoli siebie i własną tożsamość.
Skutki współuzależnienia
Osoba współuzależniona czuje się jak w rollercoasterze. Nie wie co się wydarzy, nie wie kiedy coś się wydarzy, ale ma świadomość, że tuż za rogiem coś się stanie. Taki stan powoduje ciągłe napięcie emocjonalne. Nerwy osoby współuzależnionej są ciągle napięte. Osoba współuzależniona na okrągło oczekuje katastrofy. Jednocześnie jest gotowa do usuwania jej skutków.
Współuzależnienie to wymazanie swoich pragnień, planów, marzeń z życia. To ciągła koncentracja na innym człowieku. To powolna utrata swojej tożsamości na korzyść alkoholika, który zdominował cały świat osoby współuzależnionej.
Wyjście ze współuzależnienia rozpoczyna się w momencie, gdy osoba współuzależniona zrozumie, że nie jest odpowiedzialna za nastroje i czyny partnera. Musi uświadomić sobie, że wyjście z tej relacji jest możliwe tylko wtedy, gdy to on dokona zmiany. Czekanie na ruch chorego nie prowadzi do niczego.
